czwartek, 29 sierpnia 2013

Ren Faire
 
translator on the raight
        Randka w Irlandzkiej scenerii, czy samotna podróż? Zdecydowanie to pierwsze, bo gdy zapadnie zmrok robi się naprawdę chłodno. Milej jest wówczas przysiąść przy kominku, wypić wspólnie rozgrzewającą herbatkę lub wskoczyć razem pod ciepłą kołderkę. Natomiast dla samotnych wędrowców, życzę pasjonujących odkryć. Ile domów tyle przed wami drzwi do otwarcia.
 
 
















środa, 21 sierpnia 2013

Event Ghostville
translator on the raight

     Wydarzeniem nie do przegapienia na ten tydzień, jest na pewno wspaniała instalacja stworzona przez Ghoust Cica. Ghostville to trzecia wystawa tego młodego, wirtualnego artysty, który wkłada całą swoją osobowość w kreowany przez siebie świat. Poczujcie dobre wibracje i bawcie się  wspaniałą animacją. Nie przegapcie tego!

http://maps.secondlife.com/secondlife/MetaLES/193/161/23







 

wtorek, 20 sierpnia 2013

Memento mori, Chouchou
                                                                                                  translator on the right

Czasem nachodzi mnie ochota uciec przed wszystkimi światami. Do miejsc, w których można zajrzeć we własną duszę. Miejsc wypełnionych magią i muzyką. Przed wami Chouchou... wystarczy zrobić krok i zniknąć we mgle...

http://maps.secondlife.com/secondlife/Chouchou%20V/75/128/1088


 
 
       Chouchou to japoński duet muzyczny składający się z wokalistki Juliet Heberle i kompozytora  Choche, który powstał w wirtualnym świecie SL.  Memento mori jest olbrzymi. Do wędrówki zapraszają długie, niemal niekończące się schody. Nie zapomnijcie sięgnąć po Hud znajdujący się na prawo. To fantastyczne narzędzie, pozwoli wam zanurzyć się w świecie Chouchou . Dzięki niemu poczujecie się jak w kinie.
 
 








 
 
 
        Chachou to szeroko pojęty projekt. Duet cieszy się sporym dorobkiem, z którym można zapoznać się w pozostałych miejscach stworzonych dla fanów .
       Islamey to sala koncertowa (ogród zawieszony w niebie).
       The Babel to wieża składająca się z akordów. Dotykając poszczególnych, możesz stać się twórcą własnej muzyki.http://maps.secondlife.com/secondlife/Chouchou%20XVI/200/200/2000

     Na piaszczystej plaży w otoczeniu rozległego morza, drzewa, czarnego pianina, klatki dla ptaków oraz innych obiektów, jest umieszczone wejście do Islamey.

 

Memento mori  ... pamiętajcie o ...
wszak wszystko się kiedyś kończy.


środa, 14 sierpnia 2013

 
Event                                                                         translator is on the right

 
          Pomyślałam, że dobrym pomysłem będzie poruszanie tematyki ciekawych, bieżących wydarzeń w SL.
                Love Donna Flora jest wydarzeniem społecznościowym, w celu zapewnienia wsparcia Squinternet Larnia , podczas jej walki z rakiem piersi i kości. Ponad 100 projektantów przystąpiło do tego wydarzenia i ich stoiska możecie znaleźć wzdłuż wybrzeża.
Squinternet Larnia jest bardzo chora, w prawdziwym życiu, więc kiedy wspólnota (jej przyjaciele, koledzy projektantci, mieszkańcy) dowiedzieli się o jej nieszczęściu, postanowiliśmy coś zrobić, aby pomóc. Przez lata Squinternet Larnia była aktywną postacią w second life. Prowadziła  sklep Donna Flora. Uczestniczyła zawsze w charytatywnych zbiórka pieniędzy.
W grudniu 2011 r. Squinternet dowiedziała się, że ma raka piersi i  są  przerzuty na kości. Jej prognozy były bardzo złe. Cóż, jest to drugie lato od jej rozpoznania. Poddała się  terapii alternatywnej, która pomogła i dała jej  nadzieję extra rok życia. Jednak rak wygrywa. W tej chwili potrzebuje opieki pielęgniarskiej w domu i ma nadzieję, że podróż do centrum leczenia raka w północnych, da jej  kolejną  szansę  udowodnienia, że lekarze się mylą co do jej rokowań.
Ponieważ  nie jest wystarczająco silna, ciężko utrzymać jej nawet swój  sim. Zorganizowano event, zbiórkę pieniędzy, aby pomóc w pokryciu kosztów utrzymania. Może znajdziecie tam coś, co was uszczęśliwi i pomoże komuś innemu.
 
 




 

sobota, 10 sierpnia 2013

       KittyCatS

        Mam kocią naturę, więc nie mogę odmówić sobie przyjemności przedstawienia wam kociego raju. KittyCats to miejsce, gdzie możesz nabyć swojego cat breedables, czyli interaktywnego hodowlanego kotka. Niestety kotek musi mieć swój dom, jedzenie czy zabawki, co wymaga od was posiadania praw do kawałka landu. Dla tych, co mogą tylko powzdychać jak ja, proponuję zabawę z kotkami w przyległym parku. Miejsce naprawdę jest urocze i wszędzie grasują chętne do zabawy kociaki.

 SLurL http://maps.secondlife.com/secondlife/KittyCats/135/108/25

    Na pierwszym planie kociak, który mnie urzekł... gdybyście nie poznali na planie drugim kociak Jana Dagell ;)
 
                  Podobno nie należy kupować kota w worku ;)






       Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat posiadania zwierzaka w SL, zapraszam na stronę http://kittycats.biz
      Jeśli lubicie dzikie koty, koniecznie wpadnijcie na nasz rodzimy land do Mini Clubiku. Nie tylko takie dzikie bestie opanowały teren. Czekają na was inne iście "żywe" niespodzianki ;).
 SRUL   http://maps.secondlife.com/secondlife/Blood%20Ranch/29/91/27
 
 
 
 
Na koniec przesłanie w kocim języku.
 
 

czwartek, 8 sierpnia 2013

       Forest Dancing

       Żar się leje z nieba, więc przysiadam w cieniu drzewa, by skreślić do was parę słów. O miejscu, które poleciła mi znajoma. Miejscu które mnie zauroczyło. Rozglądam się wokół i nie mogę pojąć, jak na tak małym landzie, można zmieścić wszystko to, z czym kojarzy się romantyczna sceneria. Mało tego, że można. Jego twórcom udało się to doskonale, a przejścia pomiędzy odłamkami ludzkiej fantazji są prawie niezauważalne. Na małych wysepkach znajdziecie maleńki las, tajemniczy ogród, ogród japoński z miejscem do medytacji oraz przyległą plażą, wiejski domek, apartamentowiec na plaży, domek na drzewie, a nawet podziemne jeziorko. A w nich mnóstwo niespodzianek oraz pięknych i "pikantnych" animacji. I przede wszystkim to, co niesie obietnica nazwy... tańce w bajecznych sceneriach.

http://maps.secondlife.com/secondlife/Landscape%20Dialog/198/178/54


 
 
 
 
 
 
 
             Gdy zapadł zmrok, zwiedzaliśmy z Janem zamek. To miejsce czaruje i bawi się naszą wyobraźnią. A kwiaty zakwitające pod stopami w trakcie tańca, urzekły mnie na dobre. I czym nasza wędrówka bardziej prowadziła w górę. Tym bardziej robiło się "gorąco", ale tych zdjęć już wam nie pokaże. Przekonajcie się sami.
 
Szczególne podziękowania dla Pawiego Piórka za podzielenie się ze mną jej ulubionym miejscem.
 

 
 

środa, 7 sierpnia 2013

 
     The House on Haunted Hill
 
       Nawiedzony dom na wzgórzu, to coś w sam raz na bezsenne noce. Zapraszam na krótką podróż do poduszki. W towarzystwie duchów i odwiecznych leków prześladujących ludzkość, nie zaznacie  spokoju. Za to na pewno dobrą zabawę z przymrużeniem oka ;)



  
 
 






Jak w każdym nawiedzonym domu, największe sekrety mają mroczne piwnice. Ale o tym przekonajcie się już sami.